Ruda Śląska-Kochłowice, 08.04.2017, 11:00
GKS Urania Ruda Śląska - LKS Tempo Paniówki 4:1 (2:1)
Liga okręgowa, Śląski ZPN (6 liga)
Bilet - 5 zł.
Od kilku tygodni trąbili o spotkaniu, a ja wchodzę na stadion i nikogo nie ma.
Wszedłem na najwyższe piętro trybuny, stanąłem na samym środku, aby być widocznym, ale nadal nic.
Meczu raczej nie pomyliłem. Byłoby to po raz pierwszy w mej groundhoperskiej karierze.
No dobra, zaczekam.
Mecz rozpoczął się chwilą ciszy, ku pamięci Andrzeja Barana. Byłego zawodnika Uranii.
Po obejrzeniu pierwszej połowy, postanowiłem przejść się w poszukiwaniu znajomych twarzy.
I znalazłem.
Zakamuflowali się na samym końcu. W kącie. Wiem dlaczego. Blisko były "napoje" i grill.
Gdybym wcześniej spojrzał na zdjęcia zrobione przed meczem, zza płotu, zobaczyłbym gdzie siedzą.
Drugą połowę oglądaliśmy już w komplecie.
Po prawej stronie stadionu jakieś zawody łucznicze, po lewej WKKW (to hasło pożyczone od Dawida), a po środku my i fusbal.
Fajnie było. Zobaczyłem mecz, pogadałem ze znajomymi, poznałem nowych.
Dzięki i do następnego razu.
Zdjęcie zza płotu
